..dla dwóch moich koleżanek z pracy za pomoc w pracy nad tzw. "teczką" podczas robienia awansu zawodowego, a że wszystko poszło dobrze (kto twierdzi, że 13 to pechowa liczba?) to przystąpiłam do ich robienia. Ostatnio raczej byłam w klimacie dziecięco - ślubnym, więc zaczęłam obmyślać jakby tu ugryźć te podziękowania i trafiłam na blog sklepu Na Strychu a tam na rewelacyjny artykuł "Patchwork - dla każdego" autorstwa Kaszy. Już wiedziałam, że na kartkach musi znaleźć się patchwork (oczywiście ręczne szycia, bo maszyna wciąż przegrywa z innymi wydatkami!) i powiem szczerze nie miałam problemu z wyborem do tego papieru! Ostatnio moim ulubionym papierem są Sklepy Cynamonowe - Blue Coctails - z nich to powstały prawie wszystkie moje ostatnie kartki (co można chyba zauważyć w poprzednich postach). Moim zdaniem jest on niezwykle uniwersalny i nadaje się do tworzenia prac o różnym charakterze i przeznaczeniu. Ostatnio namiętnie cięłam je na kartki ślubne i wszyscy zamawiający byli zachwyceni ich barwą i wzorem. Patchworkowe kartki to taki mix moich ulubionych papierów i tym samym kolorów - lubię zieleń i niebieskości - one cudownie współgrają ze sobą - już płaczę, że po prostu kończą mi się! Poniżej kartki potchworkowe, które zgłaszam na wyzwanie nr 4 "Mój jest ten kawałek papieru" ogłoszony przez UHK Gallery. A pod nimi inne (jeszcze nie publikowane) moje kartki z tej właśnie serii papierów.
Ostatnio "popełnione" na ślubne okazje:
Trochę się rozpisałam, mam nadzieję, że nie zanudziłam! Pozdrawiam i miłego sobotniego podwieczorka!
Piękne patchworki - uwielbiam! Podziwiam Cię za ręczne szycie, doskonale wykonane:)
OdpowiedzUsuńI dziękuję za wizytę u mnie:)
Ależ piękna produkcja :) Karteczki cudne :)
OdpowiedzUsuńwszystkie piękne ale naj naj naj to 1 niebieska jest BOSKA!! powiadasz ręcznie szyte hmmm podziwiam na prawdę podziwiam ;)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam ;)
Gdym musiała wybrać tę najładniejszą karteczkę w życiu bym się na to nie zdobyła,bo wszystkie są śliczne!
OdpowiedzUsuńdziękujemy za udział w wyzwaniu:)
Cudne karteczki! Patchworkowe są fantastyczne, podziwiam przeszycia :)
OdpowiedzUsuńPrzepiękne kartki!! Masz świetne pomysły:)
OdpowiedzUsuńŚliczności! Te patchworkowe są takie delikatne, a te przeszycia... ja również podziwiam, ręczne i takie idealne?!
OdpowiedzUsuńWszystkie są piękne, ale zdecydowanie pierwsza z patchworkiem naj :)
OdpowiedzUsuńJestem dumna,że mogę ofiarowywać na ślubach tak oryginalne, piękne kartki :) Dziękuję sis :*
OdpowiedzUsuńŚliczne prace, chętnie oczy nacieszyłam, patchwork rewelacyjnie skomponowany i przeszyty! Bardzo podobają mi się kwiatowo - motylowe kompozycje!
OdpowiedzUsuń